Miał być kilkudniowy Eurotrip, spanie w kombivanie, kultowe szlaki, wysokie góry. Niestety już drugiego dnia tripu, a pierwszego dnia jazdy rower odmówił posłuszeństwa i trzeba było zrobić odwrót.
Udało się jednak spełnić częściowy plany, tj objechać okolice Stogu Izerskiego.
Izery to bardzo lubiane i uczęszczane góry góry, choć głównie słyną ze Świeradowskich Singli, to jest tam jeszcze wiele enduro perełek, które bezwzględnie trzeba odwiedzić.
Zachęcam do subskrypcji i zostawienia łapki w gorę.
Współpraca: kontakt@endurofina.com
#endurofina #Izery #ebike